Valloria to wioseczka, która skryła się wśród gajów oliwnych na jednym ze wzgórz włoskiej Ligurii. Jest wyjątkowa, gdyż kryje w sobie niesamowitą galerię. Artyści z całego świata zjeżdżają do Vallorii by zwykłe drzwi zamieniać w dzieła sztuki. Drzwi do domów, sklepów, warsztatów, piwniczek, stają się obrazami.
Kiedy kilka lat temu, w upalny sierpniowy dzień, przechadzałam się uliczkami Vallorii, jeszcze nie wiedziałam, że będzie moim natchnieniem
i inspiracją.
Dziś mam swoją własną Vallorię w postaci radosnych sukienek, które
w dzieła zamienia nasza rodzima artystka, Dorota Zielińska.
Moja Valloria to historia o trudnym przełomie w życiu, który zdarzył się nieplanowany i w pewien sposób zmusił do działania. Pomysł pojawił się wtedy, kiedy najbardziej go potrzebowałam. Potem był impuls do działania
i się potoczyło...
Dziękuję Wszystkim Cudownym Kobietom, które mi towarzyszyły, wspierały, pomagały i pracują ze mną:
* Moim córkom i przyjaciółkom za wszelkie wsparcie i cudne prezentowanie na sobie moich produktów
* Ewelinie za wszystko co związane z poruszaniem się w świecie on-line
* Ewelinie, Gosi i Marzenie za bezbolesne przeprowadzenie od pomysłu
do gotowego ciuszka
* Dorocie, malarce Aniołów i przyrody, która sprawia, że sukienki, które
do Was trafiają to prawdziwe dzieła sztuki. Niezwykła kobieta zapoznana
w moich ukochanych Bieszczadach.